T-54 mod. 1951 - interior ready for painting
Witajcie,
Wnętrze jest gotowe do malowania. Chwilowo (mam nadzieję) utraciłem komputer, więc korzystając z uprzejmości innych nie bardzo mam możliwość i czas wszystko dokładnie sfotografować, obrobić, wrzucić w net i zamieścić. Z drugiej strony, nie ma też co, bo wnętrze jest niemal w 100% prosto z pudła.
Prawdziwa zabawa zacznie się po malowaniu wnętrza i sklejeniu go na amen.
Pozdrowienia!
Wnętrze jest gotowe do malowania. Chwilowo (mam nadzieję) utraciłem komputer, więc korzystając z uprzejmości innych nie bardzo mam możliwość i czas wszystko dokładnie sfotografować, obrobić, wrzucić w net i zamieścić. Z drugiej strony, nie ma też co, bo wnętrze jest niemal w 100% prosto z pudła.
Prawdziwa zabawa zacznie się po malowaniu wnętrza i sklejeniu go na amen.
Co mogę powiedzieć o modelu po sklejeniu wnętrza? Posłużę się tym, co już opublikowałem na fb:
Ogrom detali powoduje, że każdą część warto przymierzyć kilka razy, a najlepiej jeszcze sprawdzić czy w kolejnych krokach nie będzie przeszkadzać - jak nam się coś przesunie o 0,5mm albo i mniej to potem może się okazać, że coś innego jest krzywo, nie zachodzi na siebie itd. Tworzywo też takie nijakie, skore do łamania się. Zdarzają się też pojedyncze części odlane w jakości wczesnego Maquette, czego nie rozumiem, skoro obok wszystkie inne aż kipią detalem. W instrukcji zdarzają się blednie oznaczone części i dzięki temu potem my mamy masę szukania w milionie wyprasek. Ogólnie bym dał "temumodelu" 4,5. Właśnie przez takie niewielkie ale irytujące wpadki.
Pozdrowienia!
Witam, temat szalenie ciekawy. Będzie dalszą część relacji?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dzięki. Zapraszam na fanpage facebookowy(odnośnik w prawym górnym rogu strony), trochę zaniedbałem stronę i ostatnio publikuję tylko tam. Wnętrze jest już pomalowane i bryła modelu sklejona. w miedzyczasie zacząłem inny model ;)
OdpowiedzUsuńJuż się dokopalem na fanpage.
OdpowiedzUsuńMnóstwo inspiracji, jestem pod wielkim wrażeniem! :)