Long story short: M-84A Main Battle Tank - versions, details, history
M-84 to czołg rodziny T-72 w wydaniu jugosłowiańskim. Mamy
tu więc typową skorupę tego czołgu w wersji M, wzbogaconą o szereg rozwiązań,
nazwijmy to – miejscowych.
Przygotowując recenzję M-84A Amusing Hobby zacząłem
gromadzić informacje o tym pojeździe, a jak się w trakcie tego okazało – temat
jest dość zawiły i – przynajmniej dla mnie – ciekawy. A że nie ma żadnego opracowania na temat tego czołgu w języku polskim – a przynajmniej ja
na takie nie trafiłem – to postanowiłem przygotować coś swojego, co być może
przyda się także innym modelarzom.
Szczypta historii
Historia M-84 rozpoczyna się w połowie lat 70. Kierownictwo jugosłowiańskiej armii wiedziało, że ta potrzebuje czołgu nowej generacji. Wciąż 1/3 parku pancernego JNA stanowiły wyeksploatowane T-34-85, a kupione dekadę wcześniej T-55 odstawały technologicznie od tego, co miały w arsenałach najnowocześniejsze armie świata.
T-55. Wół roboczy JNA. Fot. Fb |
T-34. Stary, ale jary. Fot. Fb |
Zdobycie jakiejkolwiek konstrukcji zachodniej nie wchodziło w tym czasie w grę, z kolei ZSRR nie bardzo chciał się dzielić czymkolwiek nowszym od T-55. Sytuacja zaczęła się zmieniać po wprowadzeniu na uzbrojenie T-72. Jugosławia rozpoczęła zabiegi o pozyskanie licencji, które nie były łatwe i przyjemne, ale zakończyły się w 1978 r. sukcesem, pozwalającym na 10 lat produkcji lub wyprodukowanie 1000 egzemplarzy.
Jeden z T-72M, które trafiły do Jugosławii. Fot. Internet |
Po pozyskaniu licencji problemy się nie skończyły. Bo wicie rozumicie, Jugosławia kraj federacyjny, bratstvo i jedinstvo, więc trzeba było mądrze obdzielić produkcją nowego czołgu fabryki w republikach, tak żeby nikt nie czuł się pokrzywdzony. Łącznie w procesie produkcji brało udział ponad 240 różnych zakładów.
I tak dla przykładu: silniki dostarczał Famos z Pale w Bośni, Optykę Zrak z Sarajewa, elektronikę Iskra z Kranj w Słowenii, hydraulikę Prva Petoletka z Trstenika w Serbii, armatę Bratstvo z Nowego Travnika w BiH, pancerze Slovenske Zelezarne z Ravne w Słowenii i tak dalej, i tak dalej...
Grafika obrazująca podwykonawców produkujących podstawowe części do M-84. Źródło: Paluba.info |
Finalny montaż odbywał się jednak w Chorwacji, co będzie miało w tej historii jeszcze niebagatelne znaczenie. Problemem były też niektóre kwestie technologiczne – np. jak wykonać koła, do czego potrzebna była prasa o nacisku 30 tys. ton. Jugosłowiańscy inżynierowie mierzyli się też z brakami w dokumentacji technicznej.
Ostatecznie jednak w 1983 roku zbudowano pierwsze prototypy, a w 1984 roku serię 0 złożoną z 10 czołgów. M-84 po raz pierwszy zaprezentowano publicznie w czasie parady na Dzień Zwycięstwa, 9 maja 1985 roku.
Podobno pierwszy prototyp M-84 wyprodukowany w Jugosławii. Fot. Fb |
W latach 1984-87 wyprodukowano łącznie 370 M-84. W 1988 roku do produkcji wszedł nieco zmodernizowany wariant M-84A, który właśnie przedstawia model Amusing Hobby. Tych do wybuchu wojny w Chorwacji i rozpadu Jugosławii dostarczono JNA 80 sztuk. Wyprodukowano także 150 czołgów w wersji AB dla Kuwejtu i 40 z myślą o Libii - te ostatnie jednak nie trafiły do armii Kaddafiego.
M-84 – czym to się je?
M-84 to nic innego jak T-72M z większością jego wad i zalet. Jednak z różnych względów przemysł jugosłowiański starał się wyeliminować chociaż część tych pierwszych. Stąd M-84 posiada np. zupełnie nowy system kierowania ogniem, który zarazem przekłada się na najważniejsze różnice wizualne pomiędzy maszynami z kraju Josipa Broz Tity i z kraju Leonida Breżniewa. Myślę, że najlepiej będzie, jak różnice i cechy charakterystyczne omówimy w podziale na wersje produkcyjne M-84. Warto jednak tutaj nadmienić, że to tylko podział umowny – z różnych względów, w tym rozdrobnienia produkcji na różne zakłady, różnych wojennych przygód, remontów, modernizacji, etc. można natknąć się na wozy będące pomieszaniem cech kilku modeli.
M-84 serii 0 (10 egz.) i 1 - (55 egz.)
- wozy te posiadają układ wyrzutni granatów dymnych 5+7 (jak T-72M)
- czujnik meteo A20XMBL w formie metalowej listwy składanej na dach wieży
- reflektory podczerwieni po prawej stronie wieży i przy włazie działonowego jak w T-72M
- urządzenie obserwacyjne DNNS-2 (to charakterystyczne „pudło” na wieży, przed włazem działonowego.
- przednia płyta kadłuba bez dodatkowego opancerzenia, z czterema poziomymi listwami poniżej wizjera kierowcy
M-84 pierwszych serii. Widoczny składany sensor meteo, DNNS-2, reflektor IR i 7 wyrzutni granatów dymnych - po drugiej stronie jest ich 5. Fot. internet |
Przednia płyta z 4 listwami, bez dodatkowego dopancerzenia. Fot. Paluba.info |
- układ wyrzutni dymnych j/w
- czujnik meteo A10XMBL w formie teleskopowej (taki jak w modelu Amusing Hobby)
- brak reflektorów na podczerwień z przodu wieży
- nakładki na wyrzutnie granatów dymnych gumowe, lub nowego typu stalowe z gumowanymi bokami i łańcuszkiem, spięte z wyrzutnią (wielokrotnego użytku)
- nieco inne przednie światła na przedzie kadłuba
- reszta detali bez zmian w stosunku do poprzedniej wersji
- numery rejestracyjne (prawdopodobnie - to nie do końca zgadza mi się z posiadanym materiałem zdjęciowym) od 21050(?) do 214xx
Typowy M-84. Jeszcze ze starymi nakładkami na wyrzutnie granatów dymnych. Fot. Paluba.info |
Typowy M-84. Czujnik meteo rozłożony. Fot. Paluba.info |
M-84A
- układ wyrzutni granatów dymnych 6+6 z nowymi nakładkami z łańcuszkami
- czujnik meteo teleskopowy, jak w M-84
- dodatkowa płyta pancerna 16mm na przedzie kadłuba
- dwie listwy zamiast czterech poniżej wizjera kierowcy
- czwarty segment zbiorników paliwa na prawym błotniku oddzielony i w innym kształcie niż w T-72M/M-84. To prawdopodobnie jakiś filtr, ale nie jestem pewny.
- numery rejestracyjne na wieży od 214xx do 21490
Rzeczony powyżej "filtr" lub inne coś, rozdzielające zbiorniki paliwa na prawym błotniku. Fot. Paluba.info |
Bardziej kompletny M-84A. Wszystkie opisane powyżej cechy charakterystyczne widoczne. Fot. Paluba.info |
M-84AB (dla Kuwejtu)
- układ wyrzutni granatów dymnych 5+7 (te po prawej nieco inaczej położone względem siebie)
- reflektor IR z przodu wieży, ale brak tego przy włazie
- dwie anteny z tyłu wieży
- parę dodatkowych szczegółów, np. skrzynka po lewej stronie wieży
Kuwejcki M-84AB. Z prawej za żołnierzem widać dodatkową skrzynkę. Fot. Paluba.info
|
Na tym zdjęciu doskonale widać inne ułożenie wyrzutni granatów dymnych po prawej stronie wieży. Fot. Paluba.info |
Kuwejcki M-84, który "zgubił się" w Chorwacji na pocz. lat 90. i tak został w służbie tej armii. Fot. Fb |
M-84 – prosta historia? Nie do końca!
To cztery podstawowe warianty M-84, które możemy spotkać w czasie konfliktów w byłej Jugosławii, czy szerzej w latach 80., 90. i na przełomie wieków. W tematy nowszych modernizacji nie będziemy tu wchodzić.
Jak więc widać, do rozpadu Jugosławii to M-84 a nie M-84A był wariantem dominującym. Zauważalna była też seria pierwszych wozów ze składanym czujnikiem meteo. Innymi słowy, łatwiej byłoby nam znaleźć zdjęcia ciekawego M-84 z wojen w Chorwacji, Bośni lub Kosowie niż M-84A.
Chorwacki M-84 (pierwszy plan) i M-84A (w tle). Fot. Fb |
Możemy też znaleźć zdjęcia kuwejckich M-84 w służbie chorwackiej. Wraz z ogłoszeniem niepodległości i rozpoczęciem walk z Serbami i JNA Chorwaci przejęli część wozów przygotowanych na eksport w fabryce Đuro Đaković w Slavonskim Brodzie w Chorwacji – jak już bowiem wspomniałem, to ten zakład odpowiadał za finalny montaż M-84.
Chorwacki M-84A. Fot. Fb |
W ten sposób Chorwatom udało się też złożyć pewną liczbę M-84 z części, które były przed wojną dostarczone do fabryki. Tym samym jak najbardziej możliwe jest, że natrafimy na wóz, który nie będzie do końca pasował do żadnego z opisanych powyżej wariantów. Zdarzały się też sytuacje mieszania wież z nowymi kadłubami i na odwrót - takie znam relacje ludzi, którzy pracowali przy tych czołgach przed, w czasie i po wojnach w Jugosławii.
Kuwejcki M-84AB w służbie chorwackiej - ale już ze zmodernizowaną optyką. Fot. Fb |
Dlatego, jak zwykle dla modelarza – najważniejsze są
zdjęcia.
Model Amusing Hobby a M-84
Jeżeli ktokolwiek chciałby z modelu Amusing Hobby wykonać nie wersję „A”, a „gołego” M-84, to przede wszystkim powinien skupić się na:
- Zmianie położenia wyrzutni granatów dymnych.
- Rozważeniu montażu dodatkowej płyty pancernej na przedzie kadłuba.
- Przykleić do błotników moduł zbiorników z T-72M (jest w ramkach modelu), a nie ten rozdzielony z ramki M84A.
M-84 w obowiązkowej, "bałkańskiej gumie". Fot. internet |
Gdyby zaś ktoś chciał się zabawić w zrobienie modelu serii 0/1, czyli pierwszych egzemplarzy:
- do powyższych punktów należy dodać wymianę czujnika meteo z teleskopowego na składany, wykonany od podstaw.
M-84 Garavi Zeko - bodaj jeden z najlepiej znanych M-84 wczesnej serii, tu już na powojennej emeryturze. Fot. Fb |
Tak w sposób najbardziej skrótowy i – mam nadzieję – przystępny – przedstawiają się podstawowe informacje na temat M-84/M-84A. Myślę, że jest to konstrukcja na tyle oryginalna (choć cały czas widać, że mamy do czynienia z T-72!) i umożliwiająca dobór na tyle ciekawych malowań (jeśli nie samodzielnie, to np. z pomocą kalek Star Decals?), że warto mieć jej model na półce.
Czy to w wersji M-84A, którą wykonamy prawie że prosto z pudła i bez poprawek/przeróbek, jak i w wersji M-84.
A którą wykonam ja? Sam jeszcze nie wiem, choć się domyślam… ;-)
Komentarze
Prześlij komentarz