Cześć,
Coś tam sobie pokleiłem na kadłubie.
Poza tym za mną jedna z najnudniejszych części klejenia - składanie i szlifowanie kół.
Było przy tym nieco pracy, bo na chyba żadnym syryjskim T-62 nie zachował się bieżnik na gumowych bandażach. Toteż i ja swoje zeszlifowałem i podniszczyłem.
Komentarze
Prześlij komentarz